Przez lata branża deweloperska żyła w cieniu tajemnicy. Ceny mieszkań często pojawiały się tylko „na zapytanie”, a rozmowy z klientami zaczynały się od ogólnikowych obietnic, nie od konkretów. To się właśnie skończyło.
Wraz z wejściem w życie ustawy z 21 maja 2025 roku o jawności cen lokali, polski rynek nieruchomości wchodzi w nową erę – przejrzystości, zaufania i odpowiedzialności.
Jeśli jesteś deweloperem, musisz zrozumieć jedno: to nie jest kolejny biurokratyczny obowiązek.
To rewolucja w komunikacji z klientem – a jednocześnie szansa, by wyprzedzić konkurencję, zbudować większe zaufanie i szybciej sprzedawać inwestycje.
Jawność cen mieszkań 2025 – skąd ta zmiana?
Podstawą jest nowelizacja ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym (Dz.U. 2025 poz. 758).
Od 11 lipca 2025 roku wszystkie nowe inwestycje muszą spełniać wymogi jawności, a te rozpoczęte wcześniej – najpóźniej do 11 września.
Ustawa wprowadza obowiązek publikowania cen mieszkań i domów na stronie internetowej każdej inwestycji, wraz z historią zmian, dodatkowymi kosztami i prospektem informacyjnym.
Nie chodzi więc tylko o podanie liczby – chodzi o pełny, przejrzysty obraz oferty.
To odpowiedź na lata chaosu informacyjnego, nieuczciwych praktyk i braku porównywalności ofert. Teraz rynek ma być w pełni transparentny – a dane o cenach trafią nie tylko do klientów, ale też codziennie do ministerstwa cyfryzacji.
Co dokładnie musisz ujawnić
Ustawa jest precyzyjna. Na stronie każdej inwestycji deweloper ma obowiązek podać:
cenę całkowitą i cenę za m² każdego lokalu lub domu,
cenę pomieszczeń przynależnych – garaży, komórek, miejsc postojowych,
inne opłaty na rzecz dewelopera, takie jak koszty zarządzania nieruchomością czy opłaty za przekształcenie użytkowania wieczystego,
część ogólną prospektu informacyjnego,
adres siedziby, dane kontaktowe i lokalizację inwestycji.
Każda zmiana ceny musi zostać zaktualizowana tego samego dnia, z podaniem daty i zachowaniem historii wcześniejszych wartości.
Co więcej – nabywca ma prawo żądać podpisania umowy po cenie korzystniejszej, jeśli na stronie widnieje inna niż ta, którą przedstawiono mu w ofercie.
Strona inwestycji – serce nowej jawności
Od teraz każda inwestycja musi mieć własną stronę internetową – choć nie musi to być osobna domena. Wystarczy przejrzysta podstrona w obrębie Twojej firmowej witryny, o ile klient może tam łatwo dotrzeć.
Jeśli prowadzisz kilka projektów w ramach grupy kapitałowej, możesz publikować je wspólnie na domenie głównej.
Warunek? Jasna struktura i możliwość odnalezienia każdej inwestycji w kilku kliknięciach.
Co ważne – strona musi pozostać dostępna aż do momentu przeniesienia własności ostatniego lokalu, nawet jeśli wszystkie mieszkania są już sprzedane.
Zmieniłeś prospekt? Musisz natychmiast zaktualizować jego wersję na stronie.
Nie ma miejsca na „przejściowe” PDF-y czy nieaktualne dane w zakładkach.
Reklama pod pełną kontrolą
Koniec z hasłami typu „zapytaj o cenę”.
Od teraz każda reklama – od billboardu po post w mediach społecznościowych – musi zawierać adres strony internetowej inwestycji.
Nie musisz podawać wszystkich cen w reklamie, ale musisz zapewnić, że odbiorca trafi jednym kliknięciem do miejsca, gdzie są one ujawnione.
Jeśli prowadzisz kampanię w Google, na Facebooku, LinkedInie czy portalach nieruchomościowych – upewnij się, że adres strony inwestycji jest obecny wszędzie.
To wymóg ustawy, a jego złamanie może skutkować postępowaniem UOKiK i karą sięgającą nawet 10% rocznego obrotu.
Codzienne raportowanie do państwa
To jeden z najbardziej wymagających obowiązków.
Każdego dnia – również w weekendy i święta – deweloper musi przekazywać dane ofertowe do ministerstwa właściwego ds. informatyzacji.
Nawet jeśli nic się nie zmieniło.
Dane te trafią do publicznego portalu dane.gov.pl, gdzie staną się częścią bazy informacji o wysokiej wartości – czyli będą jawne i dostępne dla każdego.
W praktyce oznacza to, że rynek nieruchomości staje się w pełni transparentny – a błędy w raportowaniu będą natychmiast widoczne.
👉 Dołącz do Społeczności Premium, gdzie znajdziesz osoby, które podobnie jak ty rozwijają swoje projekty. Inwestorzy, Eksperci, stały kontakt i wiele więcej!
Jak przygotować się na nowe realia
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, czas działać.
Masz obowiązek dostosować swoje strony, systemy i komunikację – ale to także moment, by uporządkować marketing i sprzedaż.
Zacznij od podstaw:
przygotuj stronę dla każdej inwestycji, nawet jeśli jest w przedsprzedaży,
wdróż system historii cen – najlepiej z automatycznym logowaniem zmian,
przeszkol zespół marketingu i sprzedaży, by każda publikacja była zgodna z ustawą,
zaktualizuj reklamy i ogłoszenia, dodając linki do stron inwestycji,
zadbaj o synchronizację danych – to, co widzi klient, musi być identyczne z tym, co jest w systemie.
To nie tylko kwestia zgodności z prawem, ale też ochrony Twojej marki.
Bo dziś klient, który widzi różne ceny w różnych miejscach, po prostu traci zaufanie – i idzie do kogoś innego.
Nowe prawo, nowe możliwości
Jawność cen to coś więcej niż obowiązek.
To narzędzie, które może skrócić proces sprzedaży, wzmocnić Twoją wiarygodność i ułatwić budowanie relacji z klientami.
W świecie, w którym ludzie podejmują decyzje online, transparentność staje się walutą zaufania.
Kto pokaże ceny otwarcie i spójnie, ten zyska przewagę – bo dziś uczciwość sprzedaje.
👉 Pobierz bezpłatny Arkusz Excel, który pomoże Ci sprawdzić wstępną rentowność Twojego projektu.
Działaj teraz – zanim będzie za późno
Nowe przepisy obowiązują już od lipca.
Czasu na dostosowanie pozostało niewiele, a brak reakcji to realne ryzyko – nie tylko finansowe, ale też wizerunkowe.
Nie traktuj tej ustawy jak kolejnego problemu. Potraktuj ją jak szansę, by Twoja marka była symbolem rzetelności i profesjonalizmu w branży, która przez lata unikała konkretów.
Pamiętaj – transparentność nie zabija sprzedaży. Zabija ją brak zaufania.
